poniedziałek, 5 marca 2018

patrzeć w górę

... nie pod nogi

 

Wczoraj odbywały się towarzyskie zawody "Murall Challenge" we wspinaczce. Byłem tam z córką. Startowała. Rozwaliła buta i stłukła palca o ścianę. Wspina się od 2 lat i dla mnie jest wielka. W tym sporcie a bardziej w tym światku nie wyniki i rywalizacja się liczą a samo wspinanie. Jest to jedyne środowisko jakie znam, w którym nie ma zazdrości (negatywnej), rywalizacji i walki o trofea (materialne). Nie ma prześcigiwania się na sprzęt, strój, gadżety ... w ogóle szpeje (jak sami mowią o sprzęcie). Jest tylko pokonywanie swoich słabości, własna siła i motywacja. Chęci.
 
Oczywiście jak wszędzie znajdą się i tu tacy co spacerują jak po Krupówkach w najlepszej odzieży i z najlepszym (czytaj ładnym i drogim) sprzętem na sobie, poobwieszani w nadmiarze ale ... poznać ich na kilometr. Ci którzy zasługują na uznanie i dokonują niemożliwego są prawie niewidoczni. Niezauważalni. Dopiero na ścianie pokazują co znaczą i jakie umiejętności, siłę i motywację mają. Jacy silni psychicznie są.
 
Nikt tutaj nie patrzy pod nogi a w górę ... Nie ma tu rozliczania się z tego co kiedyś ktoś ... gdzie i jak ... dla kogo i jak bardzo. Nie ma też oczekiwań ani zadośćuczyniania. Nikt nie liczy na czyjąś pomoc.
Jest za to bardzo dużo radości i pozytywnej energii. Skromności i pokory. Takiego pozytywnego nastawienia do wszystkiego. Sportowy "rywal" (strasznie to brzmi i jedynie teoretycznie) jest traktowany jak stary przyjaciel, za którego trzyma się kciuki, kibicuje, wspiera i motywuje: "Dawaj dawaj! Dawaj dawaj dawaj!" Bez względu na swój stan i swoje osiągnięcia.
 
Zazdroszczę.
 


sobota, 3 marca 2018

naturalnie ...

... słowo klucz



Dzisiaj ... premiera Fujifilm X-H1 w warszawskim Wonder Photo , Warsaw Tatoo Days i na dokładkę za ścianą Warsaw Motorcycle Show. Wiedziałem, że będzie ciężko "zaliczyć" te wszystkie miejsca jednego dnia. Zwłaszcza, że zaliczyć przestało być interesującym i chciałem tak pobyć, podotykać, pogadać i ... porobić zdjęcia. Pasja to fajna rzecz.

Nigdzie nie byłem. Nie nie, bez żalu. Nawet nie miałem ochoty. Siedzę i słucham Heavy bo  trochę ciężko jest. Naturalnie... normalnie... po prostu. Aby się poczuć.

Właśnie ... naturalnie. Co tu mamy? Tworzywa naturalne. Włókna naturalne. Kamienie naturalne. Zasoby naturalne... Zachowanie naturalne. 

Zielone rośnie wszędzie tam gdzie ma możliwość rosnąć. Fotosynteza ... Bardzo lubimy i chcemy przebywać na łonie natury. Przenosimy naturę do domu aby poczuć się lepiej, aby wprowadzić trochę życia w zimne ściany nawet najcieplej urządzonego domu. Ocieplamy i nadajemy powiewu powietrza i wilgoci w nasze domowe płuca. Zwłaszcza  że za oknem smog. I wreszcie ... zachowujemy się naturalnie jeśli da się zachowywać naturalnie. Nie możemy oczekiwać fajerwerków tylko dlatego, że chcielibyśmy je mieć.