sobota, 30 września 2017

zmotywowany

wiosenne porządki


Dzisiaj ... większość rodziny zakasała rękawy i ... zabrała się za porządki. Wiosenne porządki. Nieco spóźnione ale jakie efektywne. ;-) Garaż i garderoba ... Kto ma kawałek domu czy bliźniaka to wie co może się dziać w garażu czy innym kantorku po niedawnym remoncie. Jeszcze coś tam zostało w kartonach ale ... większość nosi wykonany markerem, własnoręcznie napis  "4 sale". ;-)


Przy okazji tych porządków w domu wylądował karton ze starymi "CeDekami" a gdzieś między szpargałami w jednym z kartonów takie oto skarby. "Budkowe" funfotos za jedyne 15 zł z bodajże Auchan z dziećmi. Przepraszam (młodzież), z córką i synem.

Jaki ojciec ... Fajne czasy. Brakuje mi ich.
Córka dorasta i ...  aby się przytulić trzeba po kryjomu, znienacka. 

Niestety dzień zakończony w tonacji molowej ale ... trudno. 
Kilkoma ruchami świata nie zmienię. Nie rozumiem ... bardzo często ... tego, tej części świata.

Dobranoc,
Arkadiusz Kopciuch


piątek, 29 września 2017

magnum magnum

mam i ja

 

Sporo się naszukałem tej pozycji w sieci. Kilkakrotnie kupowałem i płaciłem już za ten album a później dostawałem informację, że niestety nakład wyczerpany ... I w końcu nieco przepłacając znalazłem i ... mam i ja!

Mogę opisać jedynie moje pierwsze wrażenia bo dopiero późnym wieczorem a w zasadzie przed północą zabrałem się za przeglądanie zdjęć ale ... jest to inna pozycja niż wszystkie z Magnum i chyba (dla mnie) najbardziej wyjątkowa. Jej innowacyjność polega na tym, że fotografowie agencji Magnum wybierali najlepsze zdjęcia ich zdaniem ze zdjęć innych fotografów z agencji. Tak, i to jest innowacyjne, bo dla przykładu można oczami Elliott Erwitt ale wrażliwością Ferdinando Scianna zobaczyć najlepsze prace tego pierwszego. Zresztą sami zobaczcie pierwsze strony i nazwiska fotografów.




Ponad to co powyżej, a uważam, że to już jest wielki wyczyn, którego dokonała Brigitte Lardinois, mamy jedną fotografię, specjalną fotografię o innej niż emocjonalnej zawartości. Bo fotografię wszystkich tych, którzy dokonywali wyboru jak i wykonali te wszystkie fotografie wybrane przez nich samych a zawarte w albumie.

Uwierzcie mi, jest na co patrzeć i podziwiać!
Zachwycony, Arkadiusz Kopciuch

czwartek, 28 września 2017

street... #2

motocyklowy zen



Czytałem swego czasu książkę "Motocyklizm. Droga do mindfulness" Jarosława Gibasa. Autor poza tym, że jest motocyklistą, para się w życiu psychologią. Dzięki temu mogłem (ponad to co już wiem) zrozumieć wiele idei socjologii, psychologii, filozofii zen, taoizmu czy wreszcie mindfulness. Jak to recenzja książki mówi "Jest niezwykle pojemną metaforą naszej życiowej drogi."

Szukałem odzwierciedlenia powyższego na ulicy jak i u siebie, czy znalazłem ...? Jeździłem tego dnia na motorze, chyba za krótko aby dostać całe dobro płynące z motocykla. Spotkałem kilku motocyklistów tego dnia i ... na pewno nie byli zestresowani. Nie dało się też poznać po nich, że mają problem. No może poza tym, że nie siedzieli na swoich motorach. Poradzili sobie podpierając ścianę. ;-)
 

Osoby, które mnie znają wiedzą, że lubię i często jestem na motocyklu. Poza przemieszczaniem motor służy mi głównie do bycia sam na sam ze sobą i swoją uważnością. Podróży, dalekich (!) podróży, w których często scieram się ze swoimi słabościami i ... czasami przeciwnościami. Motocykl jest też dla mnie odskocznią i możliwością ładowania energii życiowej. I w tym zakresie na pewno działa pozytywne.

Z motoryzacyjnymi pozdrowieniami,
Arek Kopciuch

 

środa, 27 września 2017

street... #1

z nową wiedzą i pomysłami ...


 
Po przestudiowaniu naprawdę sporej ilości zdjęć, ujęć, i przeczytaniu podobnych ilości opracowań czy podpowiedzi znanych lub lubianych przeze mnie forografów. Zapoznawaniu się codziennie z informacjami z LensCulture ... znowy wyszedłem na ulicę.  Z nową wiedzą i pomysłami. 


Jak mnie widać?
Arek Kopciuch

PS
w dalszym ciągu mam słabość do portretów uicznych i to chyba nigdy się nie zmieni

LensCulture...

the best of ...

Oczekiwana pozycja wreszcie przyleciała zza oceanu i dołączyła do innych leżących przy łóżku.
Czeka mnie dzisiaj niezła "uczta" dla oka. ;-)

Czego i Wam życzę!
Arek Kopciuch

wtorek, 26 września 2017

wyrazić siebie

znaleźć to czego szukasz




Spotkałem dzisiaj na ulicy parę. Szukali ulicy Kruczej a następnie przystanku autobusu tak aby jak najłatwiej dojechać na ulicę Ponikowskiego. Po początkowym "zauroczeniu" fotograficznym osobowością chłopaka odprowadziłem ich trochę i wymieniliśmy jeszcze kilka zdań i po małej sesji rozstaliśmy się. Każdy poszedł w swoją stronę. 

Dalej jestem pod wrażeniem inteligencji i wrażliwości tego człowieka.

Mam nadzieję, że znaleźliście to czego szukaliście. Ja na pewno!

Pozdrawiam Was,
AreK

cmentarz technologiczny

"nasi tu byli"




Nie jest co prawda tak jak w przypadku komputerów, kiedy po zakupie nowego modelu w sklepie, przyjściu do domu i rozpakowaniu stacji z systemem Bill'a, okazuje się, że jest on już przestarzały ale ... dźwigi też mają swoją technologie i/lub wytrzymałość. 

Miejsce, które ostatnio odwiedziłem było jak zaczarowane. Perspektywa sama gięła się w obiektywie pod naporem ciężaru składowanych tam elementów. Napisy na poszczególnych częściach dźwigów oznajmiały, że zwiedziły one kawał świata a pewnie i nie jedno przeniosły. 

Pustej flaszki jak w "seksmisji" nie znalazłem ale micha z łyżką ... a jakże. :)




Spędziłem fascynującą godzinę na tym cmentarzysku dźwigów. Na szczęście Pana Heńka nie było w budce dozorcy. Pewnie jakaś pilna lub "piwna" potrzeba zmusiła go do opuszczenia stanowiska pracy i pozostawieniu całego dobytku stali, lin, rusztowań i wszelakiego rodzaju i wielkości kabin dźwigowych otworem ... dla mnie. 


Fascynujące miejsce. Budzi podziw skalą wielkości ... z bliska jak i mizerności miejsca pracy, które w normalnych warunkach jest na wysokości kilkunastu a może i więcej metrów nad ziemią.

... ale i tak na koniec ponad moimi wszystkimi rozmyśleniami na temat technologii, fizyki czy mechaniki działania "poległych" drapaczy chmur przyszła jedna dygresja. W takich miejscach może pracować tylko playboy z łychą i michą w dłoni.


... więc keep it simple and stupid,
Arkadiusz Kopciuch








poniedziałek, 25 września 2017

przeszłość

stare czy nowe


Chciałbym zerwać z przeszłością i zacząć po nowemu ale to nie takie łatwe. Przyzwyczajenie z wiekiem tatuują się w naszych charakterach i nie dają się zastąpić nowym. Z drugiej strony powstaje pytanie czy to znowu nie próba ucieczki przed czymś co jest niewygodne. A jeśli tak to czy to jest właściwy sposób?


Przeszłość również to Nasze doświadczenie i bagaż, który nosimy ze sobą a w zasadzie, nie nosimy. "On" po prostu w Nas jest. 
Jedynym sposobem na zmianę jest więc próba nadania nowego ... szukam ale nie znajduję dobrego słowa. Czegoś ... z całym dobrem i złem wynikającym z wieku. 

Dzień dobry?

 

niedziela, 24 września 2017

konstytucja

Konstytucja (od łac. constituo – urządzać, ustanawiać, regulować) ... za wikipedią.

Urządzam się na nowo. Reguluję względem nowych priorytetów. Ustawiam tak aby nikomu nie wadzić a samemu się dobrze czuć i mieć radość z życia. 

Makak i wspinaczka z zabawą. Później też sporo ale ... to innym razem.

Dobranoc,
Arek Kopciuch




  Autoportret:

piątek, 22 września 2017

zapach ulicy



na nowo

 

Myślałem, że nie będę wracał do swoich zdjęć. Myliłem się.
Wszystko zaczyna się na nowo. Ulica i jej zapach ... inaczej.


Serce bije inaczej. Oko widzi mniej. Wrażliwość większa ... Delikatnie słychać gwar ... 
Niby mniej ... niby ukryte ... a czuć więcej. I ile emocji.


Dobranoc,
Arek

środa, 20 września 2017

... coś do powiedzenia

... trzeba mieć i jeszcze "to coś" ... do pokazania






Dzisiaj nastąpiła we mnie weryfikacja moich umiejętności dotyczących Street Photography. Po przeglądnięciu zwycięzców LensCulture Street Photography Award 2017 stwierdzam jednoznacznie, że nie mam do czynienia w swoich fotografiach z prawdziwym Street Photography a jedynie jakąś namiastką wykreowaną na swoje cele, tj. rozwoju i przełamywania barier. Moje prace są "odkryte i całościowe" a prace zwycięzców częściowo odkryte i całkiem niedopowiedziane.

I nie ma w tym ani grama kokieterii. Podobnie jak w życiu muszę nauczyć się słuchać, tak w fotografii naoglądać ... aby umieć odczuwać ... być empatycznym i zacząć fotografować prawdziwy street.
Moje zdjęcia podobają mi się nadal ale ... zdjęcia zwycięzców w kategorii Street ... są mega! Mam sporo do analizowania i oglądania.

Pokornie pozdrawiam i czekam na książki i zmówione albumy ze zdjęciami agencji Magnum.
A


poniedziałek, 18 września 2017

jakość przekazu

oczami dziecka, punkt widzenia, wrażliwość, przekaz



Projekt Industry z oczami dziecka. To jest bez ograniczeń. Bez jakichkolwiek ostrzeżeń "umysłu" wynikających z doświadczenia czy bagażu dorosłości.
Moje zdjęcia jak i punkt widzenia (poza wsokością) z ostatniego postu "siła wyrazu" są skierowane na co innego niż oczy i punt ciekawości / wrażliwości dziecka.
To jest najważniejsze spostrzeżenie ...

Każdy patrzy inaczej. Po swojemu. Widzi co innego. Zastanawiam się czy mój punkt widzenia, moja wrażliwość i to co mam do przekazania jest ciekawe i interesujące.


Zastanawiając się nad przekazem,
Arkadiusz Kopciuch


 
 



sobota, 16 września 2017

siła wyrazu

Projekt industry, próba sił, rozwój


On dla odskoczni, trochę z pokory
     Halę, wspinaczkę, jak i buldery ...
Ja dla przekory, trochę też skory
     Na hamak i spacer - techniki riwiery.

Plac zabaw wielki, groźny, są i kolory
     Projekt industry, inny, trochę dla kariery ...
Komin, magazyn, ciężkiej stali walory
     Wizytować, łaknąć, łamiąc sztampy bariery.

Bloki, rynsztunki, żelaza flory
     Klatka po klatce, witryny i portiery ...
Dotknęli, poznali, przeszli faktory 
     Uwiecznić w pamięci dla własnej maniery.
 



Szukam sposobów na wyzdrowienie i rozwój. Powiązań między różnymi dziedzinami, sposobami wyrazu. Ucieczki od zwykłości i codzienności. Sztuką, malarstwem, poezją ... wszystko z buntu przeciw trójkątowi dramatycznemu. Z chęci przekazania własnej historii jak najwierniej i nie banalnie. 



Za dzisiejszymi zdjęciami stoi nowy projekt, inny niż ulica. Próba sił w czymś nowym, sprawdzenie i zmiana dobrze znanego zapachu ulicy. Rozwój.

Dobranoc,
Arkadiusz Kopciuch




piątek, 15 września 2017

"nosić dobre buty"

bez złudzeń


Prawie jak każdego wieczoru, w łóżku, do poduszki, przed snem, wczoraj, oglądałem zdjęcia. Poprawiałem sobie nastrój, uczyłem się, wyciągałem wnioski. Tym razem nie na bazie zdjęć najlepszych fotografów na świecie, nie najlepszych streetowców ale swoich ... własnych.

Wydruk pierwszych albumów ze swoimi pracami jest swoistego rodzaju testem. Jak się prezentują wydane, na łamach strony, na papierze, bez elektroniki, pod różnym kątem ... w różnym świetle.

Wnioski wyciągnąłem i będę wyciągał nadal.

Co dalej? Robić zdjęcia. Podglądać prace innych. Wielkich. Znanych. Ale nie kopiować. Poszukiwać własnego stylu. Wierzyć i ufać swojej intuicji. Ale też nie bez opinii czy recenzji tego co robię. Jest to dla mnie bardzo ważne. Rozwijać się.
Od czegoś trzeba zacząć. Zacznę "nosić dobre buty" - poradnik fotografów Magnum.
Tak. Zgłosiłem swoje zdjęcia do konkursu:


"Hi Arkadiusz,

Thanks for entering the Emerging Talent Awards 2017!



We're looking forward to seeing your work and strongly encourage you to submit your entry soon. Remember, you can make changes to your entry all the way up to the październik 17, 2017 deadline—so there's no reason to delay in submitting! By entering your work now, you will increase your chances of getting immediate exposure through our Competition Gallery and various social media channels.
Also, we have great news for you! Just by entering a series in the Emerging Talent Awards 2017, you are eligible to get a free Submission Review! Our team of experienced photo editors, gallerists, curators, publishers, critics, consultants, educators, and other industry professionals will write a thoughtful review of your submitted photos plus provide more general recommendations for improving your practice. We strongly recommend that you join the thousands of photographers who have taken advantage of this opportunity:

Giving personal submission reviews is an extraordinary gift to photographers and worth every penny of the entrance fee alone. Congratulations for staying the course, focussing on the artists and for giving us something truly valuable in return for our hard earned cash. —Christopher Kennedy

The reviewer saw things in my photographs that I had no idea how to put into words. I wish I had the critical language to discuss my own photos (much less someone else's) in this way. The reviewer also saw things I did not see, and was able to express weaknesses that I knew were there, but couldn't quite pinpoint. Incredibly useful. Thank you! - Andrew Schulman

The moment I saw this opportunity to receive a review of my submissions, I decided to go for it, for the sole reason of getting feedback on where my photography stands in the eyes of a respected professional. I couldn't have expected a more honest and sincere guidance. These suggestions will help me present more creative works to the world. I don't think I can thank enough the Lensculture team and reviewers." - Dipankar Das

This is the most thoughtful and useful feedback I have received on the series so far. Worth every dollar and second invested in submitting for the competition. I really appreciate it. I look forward to more interaction like this. — Enrique A. Samson

I appreciate the thorough review and am excited to incorporate the comments into the project. I’ve shown this project many times to many people and I believe that a written commentary ends up being more detailed and meaningful than an oral discussion. I also value the recommended books. This is a great service provided by LensCulture and I hope that you continue offering it to your audience. — Douglas J. Eng


Thank you again for entering the Emerging Talent Awards 2017. Please feel free to contact us if you have any questions—you can just reply to this email. You will also receive a confirmation email after you have completed your submission.

Cheers and good luck!

The LensCulture Team
"

Nie mam żanych złudzeń co do swoich braków w zakresie fotografii ale bardzo zależy mi na byciu "tam" gdzie czegoś mogę się dowiedzieć. Wśród podobnych do mnie amatorów ale też i entuzjastów i zawodowych fotografów aby się uczyć i rozwijać. Przede wszystkim jednak zależy mi na opinii tych ostatnich co do mojej pracy.

Z pokorą i lekką obawą pozdrawiam,
Arkadiusz Kopciuch




czwartek, 14 września 2017

link ... ludzie

przy ścianie, pod nogi, na wskroś



Siedzę sobie właśnie w kawiarni, w rogu, przy ścianie i pije kawkę (ciastko wyjątkowo pomijam). Myślę sobie, że takie "przy ścianie"... w rogu... jest pewnym symptomem chowania się, chęci bycia niezauważonym. Ale ... czas leczy rany. Nic nie dzieje się bez powodu. Jestem o to bogatszy.


Przeglądam swoje dzisiejsze zdjęcia z poranka i ... więcej widzę... patrzę częściej pod nogi i na wskroś staram się widzieć rzeczy, które się dzieją w tle lub są powodem tego co się dzieje "tu i teraz". Obiecująco. Biorąc pod uwagę, ostatnią awarię i wydeptywane ścieżki.



Nie zatrzymałem się. Ba! Nie cofnąłem się.
Idę dalej. Banalne ... ale cieszy!



Pozdrawiam dopijając podwójne espresso.
Arkadiusz Kopciuch

środa, 13 września 2017

wydeptane scieżki

Siedzę i zastanawiam się nad tym co się "tak naprawdę" dzieje. Stęskniłem się za ulica i zdjęciami ... a może bardziej za ich analiza i lustrzanym odbiciem mojego nastroju i emocji. Zawsze działało. ... aby być bliżej ludzi i siebie samego. Jeszcze bliżej choć ... nigdy nie byłem tak blisko jak dzisiaj.



Czas bardzo zwolnił. Jest go znacznie więcej. Powoli umysł daje za wygraną i dopuszcza do siebie pustkę. Chwilowo wydeptuję stare i dobrze znane utarte ścieżki ale jest mi tu dobrze. Zmieniłem się.

Starzeje się. ... ale może to jest część ... tej zmiany. Zaakceptować realny stan i polubić siebie. Pielęgnować jak dobre winorośle. Może to będzie dobry rocznik... 




Przeczytałem dzisiaj bardzo ciekawą fotograficzną "recenzję" galerii Pawła Kosickiego, pisana przez inną osobę. Jedna rzecz z niej została w mojej głowie: "Jego fotografie przywracają nadzieję, że sztuka nie zawsze musi być egotyczną bufonadą. Można mówić prosto, może trochę przyciszonym głosem, o sprawach istotnych. "*




Potrzebuję ciszy.
AreK

* - fragment cytowany z http://pawelkosicki.com/gallery