Wreszcie sie doczekalam i wyruszylismy na Nasza tegoroczna wyprawe motocyklowa na kolo podbiegunowe. Do Norwegii - na Nordkapp.
Pierwszy dzien moze nie jest zbyt pasjonujacy, po prostu dojazd do Swinoujscia ale ... dokumentacja fotograficzna jest (znikoma ale zawsze ;-).
Finally, I waited and set off for our motorcycle trip to Arctic Circle this year. To Norway - to Nordkapp.
The
first day may not be too exciting, just to travel to Swinoujscie but
... photographic documentation is (negligible but always ;-).
Wyjazd z domu przy akompaniamencie gromow i blyskow w totalnej burzy. 657,5 km z Warszawy do Świnoujścia na prom. Przemoknieci ale na miejscu. Idziemy na piwo. ;-)
Dziekuje Ci kochanie raz jeszcze...
Get out of the house, accompanied by thunder and flashes in a total thunderstorm. 657.5 km from Warsaw to Swinoujscie to the ferry. Soaked but in place. Let's go for a beer. ;-)
Thank you once again my darling ...
Arkadiusz Kopciuch