ucieczka czy wyzwanie
Czasem ... jestem zmęczony do tego stopnia, że nie chce mi się nawet wychodzić na ulice. Za dużo ... za dużo wszystkiego! Jesień. Zimno, ciemno ... zdjęcia wychodzą nieco płaskie ale ... coś nie daje spokoju (?)
Podczas podróży człowiek zostaje sam ze sobą. Bije się ze wszystkimi swoimi myślami, analizuje. Wychodzą z podświadomości, wolniej lub szybciej, wszystkie rozterki, stresy, zmartwienia aż w końcu ... uspokaja się. Ulga.
Mam wrażenie, czasem ... i chyba coraz częściej, że świat idzie nie w moją stronę, ucieka tak szybko i nie w tym kierunku, który jest dobry dla Nas - ludzi. Pieniądze i władza liczą się najbardziej. Czy będzie kiedyś można kupić dobro, zdrowie powietrze, życie ... ?
Zamknę oczy i opuszczę głowę czy uśmiechnę się i wyprostuję?
Uciekam ... czy walczę o lepsze jutro?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz