środa, 20 września 2017

... coś do powiedzenia

... trzeba mieć i jeszcze "to coś" ... do pokazania






Dzisiaj nastąpiła we mnie weryfikacja moich umiejętności dotyczących Street Photography. Po przeglądnięciu zwycięzców LensCulture Street Photography Award 2017 stwierdzam jednoznacznie, że nie mam do czynienia w swoich fotografiach z prawdziwym Street Photography a jedynie jakąś namiastką wykreowaną na swoje cele, tj. rozwoju i przełamywania barier. Moje prace są "odkryte i całościowe" a prace zwycięzców częściowo odkryte i całkiem niedopowiedziane.

I nie ma w tym ani grama kokieterii. Podobnie jak w życiu muszę nauczyć się słuchać, tak w fotografii naoglądać ... aby umieć odczuwać ... być empatycznym i zacząć fotografować prawdziwy street.
Moje zdjęcia podobają mi się nadal ale ... zdjęcia zwycięzców w kategorii Street ... są mega! Mam sporo do analizowania i oglądania.

Pokornie pozdrawiam i czekam na książki i zmówione albumy ze zdjęciami agencji Magnum.
A


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz