czwartek, 5 października 2017

street... #3

pozdrawiam pana Bogusława



Pokaż mi swoje zdjęcie a powiem Ci co o Tobie sądzę...
 
Rozmawiałem... sporo gadaliśmy wczoraj z żoną na temat street photo. Zdjęć personalnych, bezosobowych a także innych ujęć uznawanych za mindstream street'u. Emocje latwiej i lepiej wyrazic ujęciami ulicy z osobami na niej występującymi. Inaczej jest z liniami, fakturami czy "tym czymś" co stanowi o jakości i merytoryce ujęcia.
 
Mieliśmy różne zdania i opinie ale doszliśmy do jednego chyba wspólnego wniosku: trzeba robić zdjęcia w tym w czym się jest ... co się najbardziej lubi (dla mnie to jednak i ciągle portrety uliczne). Jednak nie należy się stygmatyzować tylko w jednej dziedzinie i trzeba "podejmować rękawice" i wyznaczać sobie również inne dziedziny street'u czy inne projekty. Dla własnego rozwoju, wypracowania innego punktu widzenia ... sposobu patrzenia.
 
Miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz